Jesienny wyjazd w polskie Bieszczady podczas „złotej jesieni” planowałem już dawno.
Niestety, w drugiej połowie października aura nie dopisała. Gdzieniegdzie jedynie pozostały kolorowe liście, często padał deszcz lub cała okolica pogrążona była we mgle.
![](https://www.adamlawnik.pl/wp-content/uploads/Polskie-krajobrazy/Bieszczady/0710-02107C.jpg)