21 – 25 czerwca 2006
Następnego dnia budzi mnie głośny dźwięk dzwonka i krzyk: – Obiaaad! Zawsze, kiedy zbliża się pora posiłku, obowiązkiem wachmistrza jest obejście całej stacji i donośnym krzykiem oraz dźwiękiem wielkiego kapitańskiego dzwonka zawiadomienie wszystkich o zbliżającej się uczcie. Każdy wierzy w swoje zdolności kulinarne i pragnie się nimi podzielić z innymi. Aby […]
Rok: 2006
Spitsbergen – Palffyodden i zatoka Gashamna
20 czerwca 2006
Dwa dni później niespodziewanie późnym popołudniem pogoda poprawia się. Wiatr ustaje i lekko przebłyskuje słońce. Wypływamy z fiordu na otwarte Morze Grenlandzkie i kierujemy się w stronę południowej części Svalbardu do Palffyodden. Tym razem płyniemy w czwórkę razem z kolegą polarnikiem, góralem Witkiem.
Długo krążymy pomiędzy niebezpiecznymi szkierami, aż w końcu dobijamy do brzegu, […]
Spitsbergen, lodowiec Paierlbreen
17 – 19 czerwca 2006
Następnego dnia budzi mnie głośny szum fal. Spoglądam na zegarek – godzina 6.00. Przeciągam się, wychodzę przed husa, patrzę na niebo i zaczynam zastanawiać się nad dziwnym położeniem słońca. Czyżbym spał tak krótko? Przecież położyliśmy się dopiero ok. 4 nad ranem.
Po chwili przychodzi olśnienie – jest już 18.00! Budzę współtowarzyszy, […]
Spitsbergen, wyprawa w głąb fiordu Hornsund – Burgerbukta i Brepollen
16 czerwca 2006
Po nocnym czuwaniu przy radiostacji w końcu nastaje wyczekiwana chwila – wyruszamy na kilkudniową wyprawę w głąb lądu. W planie mamy dotarcie na sam koniec fiordu Hornsund, podpłynięcie pod czoło lodowców, a następnie zwiedzanie starego husa na przylądku Gnall oraz eksplorację terenu pod kątem gniazdujących tam ptaków. Naszym nowym miejscem zakwaterowania ma być […]
Spitsbergen, relacja – kucharska wachta na stacji
15 czerwca 2006
Jest już czwartek 15 czerwca. Po emocjach poprzedniego dnia budzę się dopiero ok. 13.30, czyli w porze obiadu. Dziś jest dzień, kiedy po południu we trzech przejmujemy wachtę.
Na stacji nie ma etatowego kucharza ani sprzątaczki, więc wszystkie prace wykonywane są przez członków załogi i gości. Do głównych obowiązków należy przygotowanie dwóch posiłków […]
Spitsbergen, Ralstranda oraz Przylądek Wilczek
14 czerwca 2006
Następnego dnia pełne zaskoczenie – świeci słońce i niebo niemal w całości jest bezchmurne!
Moje zdziwienie wynika z faktu, że kiedy wcześniej studiowałem prognozy pogody i warunki meteo z Hornsundu z ostatnich kilku miesięcy, to wynikało z nich niezbicie, że bezchmurna pogoda w tym miejscu jest ewenementem, zaś do standardu należy zachmurzenie 8/8. […]
Spitsbergen, Hornsund – Polska Stacja Polarna
12 – 13 czerwca 2006
Po prawie czterech dobach kiszenia się w kajucie wreszcie osiągamy cel podróży. Jest 4 nad ranem 12 czerwca 2006 r., przed nami fiord Hornsund i Zatoka Białych Niedźwiedzi.
Wychodzę na pokład. Podmuchy lodowatego wiatru są tak silne, że muszę mocno trzymać się barierki. Arktyka robi wrażenie – nagie skały, wzburzone morze, kłębiące […]
Spitsbergen, na statku Norbjorn
8 – 11 czerwca 2006
Do Tromso docieramy po 6 dniach. W porcie po drugiej stronie fiordu dostrzegamy transportowy statek Norbjorn, nasz dalszy środek lokomocji. Jego jaskrawo czerwony kadłub z dużym białym dźwigiem już z daleka rzuca się w oczy.
Następnego dnia po niewielkich komplikacjach ładujemy bagaże na statek, zaś samochód na kolejne tygodnie trafia pod […]
Na Spitsbergen – podróż przez Skandynawię
4- 7 czerwca 2006
Jazda w Skandynawii to już czysta przyjemność – w większości po idealnych drogach, w małym ruchu, w pełnej kulturze, wręcz relaksacyjne (w porównaniu do agresywnej walki na warszawskich ulicach).
Z wcześniejszych ustaleń wynika, że mamy prawie tydzień na pokonanie trasy, więc na bieżąco dostosowujemy ją pod kątem fotografowania. W GPS-ie, czyli u naszej […]
Spitsbergen, przygotowania do wyprawy
Spitsbergen, “kraj ostrych gór”, jak nazwał go jego odkrywca Willem Barents, odległa polarna kraina majacząca gdzieś na krańcach mapy świata, dzikie tereny przez większą część roku skute grubą warstwą lodu.
Już podczas pierwszej wyprawy do Norwegii z zaciekawieniem spoglądałem daleko na północ i myślami błądziłem po rozległych obszarach archipelagu Svalbard, miejscu, w którym czas się zatrzymał […]