Droga we mgle

Kampinoski Park Narodowy, grudzień 2006

Końcówka roku to regularne wypady do Kampinoskiego Parku Narodowego.

Jeden z grudniowych poranków jakiś taki październikowy jeszcze 🙂


Polska Wschodnia, sierpień 2006

W drugiej połowie sierpnia wyruszam na Suwalszczyznę a potem do Białowieży. Przy okazji poszukuje klimatów etnograficznych pod wschodnia granicą.


Wyprawa na Spitsbergen – relacja

Wyprawa na Spitsbergen jest dla mnie niezapomnianym przeżyciem. Co prawda nie widziałem białych niedźwiedzi, ale malownicze svalbardzkie pejzaże, setki ptaków oraz stada reniferów na długo pozostaną w mojej pamięci. To niesamowite wrażenie, kiedy można samotnie wędrować po bezdrożach, dookoła spacerują dzikie zwierzęta przyglądające się człowiekowi ze zdziwieniem, a po horyzont, jak okiem sięgnąć, nie ma […]


Suszące się stockfish-e

Spitsbergen, powrót do Polski

4 – 9 lipca 2006
Około 21.30, po prawie 4 tygodniach, szczęśliwie lądujemy na kontynencie. Co prawda nie jest to jeszcze koniec naszej podróży, bo przed nami do pokonania ponad 2500 km i w odwodzie zostawiliśmy sobie 6 dni na jaki taki wypoczynek, ale czujemy, że właściwą przygodę mamy już za sobą. Kiedy lądujemy w Tromso, […]


Spitsbergen, Longyearbyen

3 lipca 2006
W środku nocy budzi mnie ostre słońce, wąskim pasmem wpadające przez małe okno w kajucie. Ubieram się, biorę aparat i wyruszam na krótki spacer po pokładzie. Statek przebija się przez niezliczone ilości olbrzymiej kry lodowej. Za nim w powietrzu uwijają się stada mew trójpalczastych, a w oddali ze złocistej mgły wyłaniają się wysokie […]


Spitsbergen, wejście na Fugla

30 czerwca – 2 lipca 2006
Nazajutrz zachmurzenie totalne. Pogoda w Arktyce jest zawsze jedną wielką niewiadomą. Trudno ją przewidzieć, gdyż na tym olbrzymim obszarze jest tylko kilka stacji meteorologicznych, w tym jedną z nich jest Polska Stacja Polarna Hornsund. Bardzo dużo zależy też od warunków lokalnych. Często w jednym miejscu jest pochmurno, a 100 km […]


Spitsbergen, Zatoka Białych Niedźwiedzi

Następnego dnia po obiedzie pogoda nieznacznie się poprawia. Słońce niemrawo wygląda zza chmur, a ziemia, po całodziennym deszczu zaczyna intensywnie parować.
Wybieram się na spacer z myślą o fotografowaniu reniferów w tej nietypowej scenerii. Jednak im bardziej oddalam się od stacji, tym mocniej słońce przebija się przez ławicę chmur, a parowanie i lekka mgiełka ustępują pola […]


Spitsbergen, fotografowanie reniferów

28 czerwca 2006
Kiedy budzę się następnego dnia, przez okno przebłyskuje słońce. Szybko zrywam się z łóżka i biegnę do drugiego okna z widokiem na morze. Przebijające się przez chmury promienie tworzą ciekawe refleksy na wodzie. Pospiesznie wciągam na siebie ciepłe ciuchy i biegnę na pobliski przylądek Wilczek.
światło i sceneria za sprawą silnego wiatru zmieniają […]


Spitsbergen, zator w fiordzie Hornsund

27 czerwca 2006
Kolejnego dnia w fiordzie zator. Gdzieś w południowo-wschodniej części Svalbardu pod wpływem ciepła i wiatru oberwał się wielki kawał morskiego lodu, a potem wiatry oraz prąd zatokowy Golfsztrom zapędziły go w okolice fiordu Hornsund. Pojawia się szansa zobaczenia i sfotografowania fok. Może też trafić się mors lub król Arktyki – niedźwiedź, dryfujący na […]


Spitsbergen, wyprawa pod Gnal

26 czerwca 2006
Dni szybko mijają i nieuchronnie dla mnie i dla Tomka zbliża się koniec naszego pobytu na Spitsbergenie. Trochę szkoda, bo nie zobaczyliśmy jeszcze wszystkiego. Wieczorem podejmujemy męską decyzję – nazajutrz, bez względu na pogodę, wypływamy. Planujemy popłynąć pod górę Gnall i z aparatem zapolować na ptaki gnieżdżące się w koloniach pod szczytem. Zamierzamy […]